Otulacz przejściowy dla dziecka

I dorośli, i dzieci powinni spać odpowiednią ilość czasu. Jednak w przypadku maluchów nie zawsze jest to proste. Nagły dźwięk, rosnące ząbki i wiele innych czynników mogą je wybudzić ze spokojnego snu. Warto zatem szukać sposobu, dzięki któremu dziecko będzie spokojnie przesypiało całą noc.

Trzy etapy snu

Rozwiązaniem, po które przeważnie sięgają rodzice, są otulacze. W końcu w takim otulaczu dziecko czuje się jak w łonie matki. Ma ograniczone ruchy, jest ciasno opatulone, kończyny ma blisko ciała. Po prostu tak, jak przed narodzinami. Jednak korzystanie z tradycyjnych otulaczy nie może trwać wiecznie. I wtedy pojawia się otulacz przejściowy dla dziecka.

Etap 1: Otulanie

Dziecko po narodzinach nie czuje się najlepiej. Znalazło się bowiem w zupełnie innym świecie, jakiego jeszcze nie zna, poza brzuchem mamy, gdzie żyło przez dziewięć miesięcy. Dlatego właśnie rodzice muszą zadbać o to, by maluch mógł spokojnie zasnąć. A w tym pomaga stworzenie warunków podobnych do tych, jakie panowały w brzuchu mamy.

Tradycyjny otulacz pozwala na utrzymanie ramion dziecko blisko boków ciała lub przy klatce piersiowej. Jednak otulacz Swaddle Up posiada taki kształt, że dziecko rzeczywiście czuje się jak w łonie matki.

Dzięki temu maluch może spać w pozycji zbliżonej do tej, do której był przyzwyczajony, czyli z rączkami w górze, blisko twarzy (dzięki temu może ją pocierać, ssać kciuk). A to sprawia, że dziecko jest w stanie przespać więcej nocy.

Etap 2: Przejściowy

Jest to etap, gdy dziecko zaczyna porzucać otulacz na rzecz własnego śpiworka. Chodzi tutaj o uwolnienie rączek w taki sposób, by nie zaburzyć spokojnego snu.

Taki otulacz przejściowy dla dziecka przydaje się w okolicy 2-4 miesiąca, gdy maluch zaczyna powoli się obracać na bok i na brzuszek. Wystarczy wtedy odpiąć skrzydełko, dzięki czemu jedna rączka będzie uwolniona, a po jakimś czasie druga.

Etap 3: Niezależny sen

Ten etap zaczyna się w okolicy 6 miesiąca. Można wtedy zacząć zakładać mu piżamę, która będzie lepsza od kocyka, gdyż dziecko nie może jej zrzucić, a jednocześnie jest mu ciepło i przyjemnie przez całą noc.

Można także postawić na śpiworek, który sprawdzi się w przypadku dzieci, które przepadają za kocykami, ale niestety zrzucają je z siebie w nocy.

Jakie zalety mają otulacze?

Z otulaczy chętnie korzystają rodzice zwłaszcza tych dzieci, które nie potrafią same spokojnie zasnąć, często się wybudzają lub trudno im przystosować się do życia poza brzuchem mamy. Dlatego zatem warto sięgać po otulacze?

  • - Dają maluchom poczucie bezpieczeństwa, jakie miały w łonie matki
  • - Pozwalają na swobodną zmianę pozycji podczas snu
  • - Zachęcają do drzemek w ciągu dnia
  • - Wydłużają czas snu w nocy
  • - Pomagają zasypiać dziecku w nowych okolicznościach, miejscach (np. podczas wyjazdów, po narodzinach)
  • - Przydają się podczas kolek, gdyż są w stanie dać ukojenie
  • - Przydają się podczas podróży, gdyż można dziecko w otulaczu bez problemu zapiąć w foteliku.
  • - Przydają się, gdy dziecko ma AZS (uniemożliwiają drapanie)
  • - Mogą później służyć jako kocyk
  • - Posiadają certyfikaty, które zapewniają bezpieczeństwo
  • - Zabezpieczają rączki przed kontaktem z bakteriami
  • - Jeśli otulacz posiada obustronny zamek, przebieranie pieluszki staje się o wiele prostsze.

A jak wybrać idealny otulacz?

Wybranie odpowiedniego otulacza wbrew pozorom nie jest zbyt proste. Trzeba wziąć pod uwagę wiele kwestii i sprawdzać je, zanim ostatecznie zdecydujemy się na konkretny model.

Przede wszystkim warto pomyśleć o:

  • - Materiale, z jakiego jest wykonany otulacz – powinien być miękki, delikatny, odpowiedni w dotyku dla delikatnej skóry niemowlęcia;
  • - Przewiewności materiału – dzięki temu dziecko się nie przegrzeje;
  • - Elastyczności materiału – będzie lepiej dopasowywać się do kształtu malucha oraz zapobiegnie dysplazji stawów biodrowych;
  • - Dwustronnym zamku – jeśli zależy nam na tym, by nie musieć zdejmować otulacza za każdym razem, gdy będziemy chcieli przebrać dziecko;
  • - Rozmiarze – otulacz nie może być za mały (niewygodny i niekomfortowy) ani za duży (nie będzie dobrze spełniał swojego zadania);

Gdy wybierzemy idealny otulacz (tradycyjny lub przejściowy), warto jak najszybciej go wprowadzić i nauczyć się z niego korzystać. Dzięki temu dziecko będzie mogło przesypiać spokojnie każdą noc, a my także będziemy mogli przy nim odpocząć.

Ponadto taki otulacz bez problemu będziemy mogli wykorzystać przy kolejnym dziecku lub podarować komuś, kto oczekuje  nowego potomka.

Artykuł partnera