Gdy dziecko zaczyna chodzić, rodzice mają wiele wątpliwości dotyczących obuwia. Pediatrzy zalecają niekiedy naukę boso, jedynie w skarpetkach z antypoślizgową podeszwą. Inni z kolei radzą od pierwszych chwil, gdy dziecko zaczyna przejawiać chęć chodzenia, zakładać mu kapcie z zapiętkiem oraz podeszwą z gumy. W tym szczególnym okresie buty dla dziecka przestają być tylko elementem garderoby, który ogrzewa stopy. Zaczynają wspomagać chodzenie – dlatego muszą być wygodne i odpowiednio dobrane. Jak to zrobić? Oto praktyczny, wyczerpujący poradnik dla rodziców, którzy planują zakup pierwszego obuwia.

[Mierzenie stopy malucha]

Wiele sklepów z dziecięcym obuwiem dysponuje dziś nowoczesnym rozwiązaniem w postaci specjalnych miarek, a nawet skanerów. Pozwala to bezbłędnie dopasować potrzebnych rozmiar i wybrać model obuwia. Niekiedy takie miarki mają też postać kształtów stóp odrysowanych na podłodze, na których dziecko może stanąć. Jednak nie każdy sklep dysponuje takimi miarkami – niektóre nadal ich nie mają i wtedy trzeba poradzić sobie samemu ze zmierzeniem stóp dziecka. Istnieje sposób stosowany od lat, który do dziś świetnie się sprawdza. Przykładanie miarki krawieckiej czy innej wprost do stopy nie ma większego sensu ze względu na ich nierówną powierzchnię. Można za to wziąć patyczek, przyłożyć go do stopy, zaznaczyć na nim długość i przyciąć w tym miejscu. Taki patyczek, dokładnie długości stopy dziecka, można w sklepie wkładać do butów i w ten sposób sprawdzać ich dopasowanie. Zakładanie przypadkowych butów na chybił-trafił nie jest dobrym pomysłem, ponieważ bardzo małe dziecko nie powie, że są za małe lub za duże. Co więcej, nie wykaże też cierpliwości do niekończących się pomiarów.

[Obcas Thomasa – czym jest i czy warto?]

Choć niektórzy rodzice zastanawiają się nad ortopedycznym obuwiem od samego początku, nie ma najmniejszej potrzeby, by dziecko zaczynało od butów z obcasem Thomasa. Ten typ obuwia jest wykonywany na zlecenie ortopedy, gdy dziecko cierpi na koślawość stóp albo kolan. Służy profilaktyce, by wada nie pogłębiała się w dalszym ciągu.

[Na jakie buty się zdecydować?]

Dobre, zdrowe obuwie dla dziecka powinno posiadać kilka cech. Nie warto iść na kompromisy i kupować niczego, co nie spełnia tych kryteriów. Jakie muszą być buty?

1. Stabilne – najlepiej wiązane, ponieważ najlepiej utrzymują stopę w odpowiedniej pozycji. Buty na rzepy przydadzą się dopiero potem, gdy kilkulatek będzie je chciał samodzielnie zakładać. Oczywiście ze stabilnością, a konkretnie sztywnością obuwia także nie można przesadzać. Zapiętek nie powinien być sztywny, ponieważ będzie ściskał stopę i spowoduje odgniecenie – w efekcie zniechęci dziecko do chodzenia, podobnie jak sztywna cholewka.

2. Giętkie – podeszwa w pierwszych butach do nauki chodzenia powinna lekko załamywać się w odległości jednej trzeciej od przodu. Przy tym warto również postawić na podeszwę twardszą w okolicy śródstopia.

3. „Za długie” o centymetr – miejsce na grubą skarpetkę oraz zapas na bardzo szybko rosnącą stopę malucha.

4. Z zaokrąglonym, szerokim noskiem, dzięki któremu dziecko będzie swobodnie poruszało palcami.

5. Lekkie – zbyt ciężkie obuwie sprawia, że chodzenie staje się dla dziecka niepotrzebnie dużym wyzwaniem, męczy i zniechęca.

6. Wyścielone naturalnym tworzywem i przewiewne (na przykład z materiału goretex lub sympatex).

7. Jeśli buty są na sezon jesienno – zimowy, ważne, by nie przemakały i miały dostatecznie grubą podeszwę.

Estetyka również jest ważna – warto zwrócić uwagę na elementy odblaskowe na butach.

[Gdzie dokonać zakupu?]

Marka wiodąca sklepu nie jest istotna – po pierwsze buty można się udać zarówno do sklepu specjalizującego się w obuwiu dziecięcym, jak i do bardziej wszechstronnego. Warto jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii – po pierwsze, sklep powinien przyjmować zwroty. Nawet po najdokładniejszych pomiarach i przymiarkach zdarzają się zakupowe wpadki. Dzieci nie wykazują raczek nieskończonej cierpliwości do chodzenia po sklepach i mierzenia obuwia, dlatego pierwszą wizytę w sklepie warto odbyć samodzielnie, jedynie z patyczkiem-miarką. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.